Dlaczego? Choćby z przekory. Bo chciałabym, zeby mój świat był jeszcze bardziej ciekawy, kolorowy, urozmaicony, z większą ilością możliwości.
I zbiorę w tym temacie moje wypowiedzi na innych blogach w niedawnej gorącej i bardzo ożywionej dyskusji na temat. Zeby się nie pogubiły, bo zrobiłam tam parę odkryć.
W kommentach oczywiście dopuszczam przeciwne poglądy. Proszę tylko by były uzasadnione i uprzejme, bez osobistych inwektyw. Najlepiej jeszcze z podaniem źródeł, "skąd" wypływa taki mój światopogląd.
Tytułem wstępu: przeklejone z wiedźmy Margo "Przestrzenne Tao":
-->@ stan.s 14.06.2011 17:49
LOL, wojująca to jestem (czy byłam). Bo lubię, pretekst drugorzędny, ważna zabawa, zaangażowanie i emocje. Zawsze w obronie mniejszości. Ale feministek sama się trochę boję (choć mądre). Im chyba pomoże Margo wyrównać szanse (by zharmonizować Yin i Yang w społeczeństwie). Tam sobie poradzą beze mnie. Mnie zawsze interesuje "to trzecie", co się pojawia gdy już Yin i Yang przekroczony (Tao?). LOL, w kwestii płci takim trywialnym rozwiązaniem jest homoseksualizm, ale są i wyższe.
--> @wiedźmy Margo25.06.2011 00:46
na temat "Co było pierwsze, kura czy jajo?"
- Co było pierwsze, feniks czy płomień?
- Okrąg nie ma początku.
( Z Harry Pottera, VII tom)
wiedźma Margo --> @Niny225.06.2011 12:25
"- Co było pierwsze, feniks czy płomień?"
Żywioły. Czyli płomień. Feniks jest "wyłowioną" przez Umysł z płomienia ideą-artefaktem-archetypem.
"- Okrąg nie ma początku.
Nie ma początku, ale może pulsować (oscylować) od punktu do postaci o promieniu zanurzonym w nieskończoności.
Wiele takich punktów może utworzyć prostą...
Dlatego "na początku" w ciszy, pustce i bezruchu były okręgi, punkty i proste :-)
JABŁUSZKO8 -->@Niny2 25.06.2011 17:16
wystarczy zamienić jajo na materię ( raczej łatwo ) a kurę na ducha
( trochę trudniej ) i już mamy prawdziwe, odwieczne pytanie:
dduch czy materia ?
--->@JABŁUSZKA8 26.06.2011 00:21
Też bardzo ładnie.Tylko ja zawsze pytałam: " a to trzecie?"
W przykładzie byłoby: "Co wolisz: jabłko czy gruszkę? - Morelę."
"Kogo kochasz bardziej: mamusię czy tatusia? – Wujka. "
Bawiąc się cyrklem w szkole zbudowałam symbol Yin-Yang. (Ładne.)
A teraz zbudujmy 3 równe części (ta trzecia w kratkę).
Zatytułowałam "Yin, Yang i To Trzecie" , dorysowałam choinkę i wysłałam jako życzenia na gwiazdkę.
W odpowiedzi dostałam prywatne wydawnictwo, gdzie ten sam symbol oznaczał "Trzy Klejnoty Buddyzmu: Buddę, Dharmę i Sanghę". Już ktoś go wymyślił przede mną. A ja – dostałam o tym informację.
Dziś tańczyłam na ulicach Paryża, oklaskiwałam najciekawsze przebrania (był karnawał: gaypride). Ale za tę sympatię do "tych trzecich" mam bana u Eine i z M.A.S. –em nieporozumienia...
A co co ducha i materii, to jeszcze na studiach usłyszałam: wszechświat składa się z materii, energii – i z informacji". Tym się różni Biblia od książki telefonicznej, choć mają tę samą ilość liter i stron. Odmiennym uporządkowaniem.
A ja myślę sobie, że informacja potrzebuje świadomości, żeby ją odczytać. Więc jeśli mam wybrać z trzech jedno, to optuję za duchem.
Lecz skoro mnie przy tym nie było, to przecież mogę tylko domniemywać, a nie wiem na pewno.
Komentarze